Odnośniki
|
[ Pobierz całość w formacie PDF ] nad strumieniem Seamusa. Powiedział nam, jak się nazywa, ale poza tym niewiele więcej mogliśmy zrozumieć. Więc wzięliśmy go ze sobą dodała jedna z dziewczynek. Nie wiedzieliśmy, że jest z Oak- wood Farm. Wcześniej, kiedy odwiedzaliśmy dziad- ków, nie było tu nigdy małego chłopca. Chcecie powiedzieć, że przez cały czas Seamus był w Windwood? zapytał Burt. Tak, proszę pana. Nawet dziadek nie wiedział, czyj on może być. Powiedział, że właściciel Oakwood Farm nie ma żony ani dzieci. Nie miałem dotąd zaszczytu spotkać sir Michae- la powiedział Burt. Więc jak to się stało, że przyprowadziliście go tutaj? Och, babcia nalegała, żeby powiadomić policję powiedział jeden z chłopców ale gdy dziadek zaczął telefonować... Ogrodnik brał udział w poszukiwaniu wszedł mu w słowo starszy. Kiedy zobaczył bawiącego się z nami Seamusa, natychmiast powiedział o wszystkim dziadkowi... no i jesteśmy. Nawet nie wiecie, jak jesteśmy wam wdzięczny za tak wspaniałą opiekę nad Seamusem powiedział 232 Beverly Barton Burt, uśmiechając się serdecznie do grupki dzieci, które nawet nie miały pojęcia, jakie piekło przeżyli rodzice Seamusa. Odwiedzcie koniecznie Seamusa dodała Callie. Chętnie, proszę pani. Wkrótce go odwiedzimy powiedział najstarszy chłopiec. Oboje pomachali dzieciom na do widzenia, po czym Burt objął Callie i razem wnieśli synka do domu. Jeszcze przez parę godzin nie mogli napatrzeć się na niego, całowali go i ściskali. Przeżyli największy koszmar rodziców lęk przed utratą dziecka. Razem go wykąpali, razem czytali mu bajeczkę i razem ułożyli go do snu. A potem usiedli w kąciku jego sypialni. Zdaję sobie sprawę, że jesteś zmęczona, więc może powinienem zaczekać do jutra z rozmową, ale... muszę ci to powiedzieć. Co takiego? zapytała Callie, z niepokojem w oczach. Nic złego, darling. Nie powstrzymał się, żeby jej nie pocałować, ale szybko odsunął się i tylko wziął ją za rękę. Moja długa nieobecność miała związek z pewną wymagającą zakończenia pracą dla SPEAR. Od dzisiaj przeszedłem oficjalnie w stan spoczynku. Burt! Mówisz poważnie? Nie jesteś już tajnym agentem? Zatarła ręce i roześmiała się radośnie. Przez parę najbliższych lat moim jedynym po- wiązaniem ze SPEAR będzie tylko kierowanie firmą Lonigan s Import i Eksport. Jej tajna broń 233 Cudownie! Będziesz teraz prawdziwym ojcem dla Seamusa i... A my mężem i żoną, prawda? Już nie myślisz o rozwodzie? Callie, darling, chcę być twoim mężem aż do grobowej deski. Naprawdę? Nie żartujesz? droczyła się z nim. Kocham cię, Callie Severin Lonigan. Czy ja śnię? Zaraz ci udowodnię, że nie. A kiedy skończę, nie będziesz miała wątpliwości co do moich uczuć do ciebie. Przeszli do ich sypialni, rozebrali się w pośpiechu i kochali się bez opamiętania. Pózniej długo leżeli objęci, niezdolni naruszyć łączącej ich fizycznej więzi. Wiele godzin pózniej, gdy Callie obudziła się, zobaczyła wpatrującego się w nią Burta. Co robisz? Patrzę na ciebie. Czyżbym była aż tak fascynująca? Jesteś nieskończenie fascynująca. Och, Burt, kocham cię. Pocałował ją i powiedział: I ja ciebie kocham. Nawet nie wiesz, jak bardzo. Jest coś, o czym chciałam ci powiedzieć, zanim zaczęliśmy się kochać, ale to taka moja... tajna broń... no, wiesz, tajna broń kobieca roześmiała się, zado- wolona ze swojego dowcipu. No, no, tajna broń kobieca? Burt wyraznie był 234 Beverly Barton zaniepokojony, choć próbował się uśmiechać. A co to takiego? Callie, nie życzę sobie żadnych tajemnic. Tym razem nie zamierzam ukrywać przed tobą twojego dziecka. Co to znaczy ,,tym razem ? Jestem w ciąży, Burt. To chyba stało się w czasie naszego miodowego weekendu. O Boże! krzyknął zaskoczony. Tak cię to przestraszyło? Szybko się opanował i pochylił nad nią. Wielka radość biła z jego oczu. Siostrzyczka dla Seamusa szepnął. O Boże, czy może być lepiej? [ Pobierz całość w formacie PDF ] |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |