Odnośniki


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

albo przekroczÄ™ pewnÄ… granicÄ™. Wszystko jedno, muszÄ™
coś zrobić.
W drzwiach zawahała się. Poradzę sobie. Inne kobiety
RS
robią to codziennie. Czując się głupio, przemknęła do
łazienki i zapaliła światło.
Z lustra spoglądały na nią wielkie oczy. Podszczypała
kolory na policzkach. Zerknęła na koszulÄ™ nocnÄ…. Wy­
godna, owszem. Seksowna - w żadnym razie.
Poszła do garderoby. Buster położył łeb na przednich
łapach i przyglądał się, jak wyciągała kolejno koszule
nocne. Nic nie wydawało się jej odpowiednie na tę okazję.
Gdzie są stroje dobre do uwodzenia mężczyzn?
Wróciła do łazienki.
Zaraz, co takiego wypisujÄ… w kolorowych magazy­
nach dla kobiet? Ach, tak. Mężczyzni są podatni na
bodzce wzrokowe i wcale nie muszą być zaangażowani
emocjonalnie. Dość, wystarczy. Nie chciaÅ‚a sobie przy­
pominać, co było napisane dalej. Co do jej uczuć, na
pewno zostały już zaangażowane, ale nie wiedziała, co
myśleć o Danielu.
UdrapowaÅ‚a szlafrok na pasie do poÅ„czoch. Kiedy do­
staÅ‚a go od Elizabeth w zeszÅ‚ym roku na GwiazdkÄ™, cis­
nęła go na dno szuflady. Teraz cieszyÅ‚a siÄ™, że nie wy­
rzuciła tej nieco archaicznej części garderoby do śmieci.
Dzisiejsza noc to być może wszystko, co otrzyma od Da­
niela, a zatem musi to być absolutnie wyjÄ…tkowe. Wpraw­
dzie nie miała wielkiego doświadczenia, ale liczyła na
swojÄ… wyobrazniÄ™. DziÅ› na pewno jej siÄ™ przyda.
ZakÅ‚adajÄ…c oczywiÅ›cie, że Daniel nie wyrzuci jej z po­
koju.
Zgasiła światło w łazience i wzięła głęboki wdech.
W rozchylonym szlafroku wróciła do sypialni i omal nie
zemdlała.
Na brzegu łóżka siedziaÅ‚ Daniel. Księżyc oÅ›wietlaÅ‚ je­
go tors.
RS
Kat oniemiała. Czemu pies nie zaszczekał? Rozejrzała
siÄ™ po pokoju.
- Gdzie jest... - Miała ściśnięte gardło. - Gdzie jest
Buster?
- ZawarliÅ›my umowÄ™. Buster może spać w moim łóż­
ku, a w zamian nie będzie przeszkadzał mi w uwodzeniu
swojej pani. - Daniel poklepał łóżko. - Mam nadzieję,
że nie obrócisz wniwecz owoców wspaniałych ludzko-
psich porozumień.
Kat zawahaÅ‚a siÄ™. Wprawdzie zamierzaÅ‚a uwieść Da­
niela, ale na taki rozwój wydarzeń nie była przygotowana.
- Jeśli wolisz, możemy przejść do spiżarni.
Kat zsunęła z ramion szlafrok, zrobiła krok w stronę
łóżka i usłyszała dzwonki. Zatem te wszystkie bzdury
o dzwonkach dzwoniÄ…cych, kiedy spotyka siÄ™ bratniÄ… du­
szę, okazują się prawdą. Przeczuwała, że Daniel jest jej
przeznaczeniem. I oto miała dowód.
Daniel podniósł głowę i spojrzał na nią.
- SÅ‚yszysz?
Skoro i on to słyszał, to na pewno czuł to samo, co
ona. Dzwonki dzwoniÅ‚y coraz gÅ‚oÅ›niej, coraz bardziej na­
tarczywie.
- Nie odbierzesz telefonu? - spytał Daniel.
RS
ROZDZIAA SZÓSTY
Kat spojrzała nieprzytomnym wzrokiem. Telefon.
Oczywiście. Zawstydzona szybko okryła się szlafrokiem
i podeszła do telefonu. Słuchawka omal nie wypadła jej
z drżącej dłoni.
- Tak? - Nie była w nastroju do pogaduszek.
- To ja - wyszeptał ktoś.
Kat spojrzała na Daniela i uniosła ramiona.
- Co za ja? Dlaczego szepczesz?
- %7łeby mnie nie usłyszeli, złociutka.
- Elizabeth? - spytała nerwowo Kat. - Gdzie jesteś?
Kto nie powinien cię usłyszeć?
Daniel przysunÄ…Å‚ siÄ™ bliżej i przyÅ‚ożyÅ‚ ucho do zew­
nętrznej strony słuchawki, chcąc się czegoś dowiedzieć.
- W budce telefonicznej naprzeciwko Millie's Drug
Store. Widziałam ich. Szybko.
Daniel pokazywaÅ‚ coÅ› na migi, dajÄ…c Kat do zrozumie­
nia, że ma podtrzymywać rozmowę. Sam wybiegł z pokoju.
- Co to za oni?
- Para podejrzanie wyglÄ…dajÄ…cych typków. Nie chcia­
łam się w nich wpatrywać, więc śledziłam ich z daleka.
To jacyś obcy. - Elizabeth nagle zamilkła.
- JesteÅ› tam jeszcze?
Kat podtrzymywaÅ‚a obojczykiem bezprzewodowÄ… sÅ‚u­
chawkę telefonu i ubierała się. Kiedy zapinała dżinsy,
wrócił Daniel. Był już kompletnie ubrany.
RS
- Oczywiście, kochanie. Przecież nie powiedziałam
do widzenia.
- Nie, tego nie powiedziaÅ‚aÅ›. - Elizabeth przestrze­
gaÅ‚aby form towarzyskich nawet na pięć minut przed koÅ„­
cem świata. - Już do ciebie jedziemy.
- Jacy my?
- Daniel i ja. - Kat wkładała buty.
- Nie budz go.
- W porządku, on jest ze mną. [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brzydula.pev.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.