Odnośniki


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

nie wytrzyma.
Struś w pędzie traci zupełnie swą groteskowość. Pochyla lekko głowę w przód, kroki 
przy stępie tak sztywne i majestatyczne  rozciąga do kilkumetrowej długości, dzięki czemu
cały jego tułów sunie dużo bliżej powierzchni ziemi. Skrzydła zakończone pięknymi piórami,
które w pędzie furkoczą jak chorągiewki, rozpościera ptak niby dwa żagle.
Siła strusia jest zupełnie niespodziewana. Kopnięciem nogi może zabić człowieka, a
hodowany na pastwisku wraz z bydłem, nie raz i nie dwa przetrącał kości dwu- i trzyletnim
zwierzętom.
Ponieważ struś, mimo iż dość łatwo daje się obłaskawiać, jest zawsze płochliwy i
nieobliczalny, przeto dozorcy mający z nim do czynienia muszą być uważni, zręczni i silni.
Poskromić strusia można szybkim chwytem za szyję tuż przy głowie. Jeśli jednak to się nie
uda, .należy natychmiast paść na ziemię, bo nadepnięcie wobec stosunkowej lekkości ptaka
nie jest grozne, natomiast
w ten sposób uniknąć można jego niebezpiecznych kopnięć.
| Dzięki swej sile struć używany bywa czasem jako zwierzę pociągowe. Naturalnie'tylko w
sensie rozrywki. Amatorzy szybkiej jazdy siadają do leciutkiego wózka, do którego
zaprzężony jest struś i pędzą po równej drodze, nie na długiej jednak trasie, bo już po
kilometrowym biegu ptak męczy się. Pewną trudność sprawia kierowanie takim  rumakiem".
Próbowano kiedyś używać ruchomych klapek na oczy, ptak bowiem ma zawsze skłonność do
skręcania w tę stronę, w którą spogląda, obecnie jednak stosuje się zwykłe wędzidełko
nakładane na dziób.
Struś kogut jest bardzo dobrym ojcem. Na niego to spadają główne obowiązki
wychowania potomstwa. Pono- ' si on zresztą przykre konsekwencje nieuregulowanych
stosunków rodzinnych. Kiedy w płytkim zagłębieniu piaskowym strusica złoży dwanaście do
piętnastu jaj, z których każde ma piętnaście centymetrów długości, a waży do półtora
kilograma, małżonek z całą powagą zasiada na gniezdzie i wysiaduje potomstwo, a samica
zastępuje go tylko na krótko. Gorzej rzecz się przedstawia, gdy w okolicy znajduje się więcej
samic. Podchodzą bowiem one do wartującego przy swych dzieciach ojca i bez ceremonii
składają przy nim jaja, które poczciwy kogut za- . garnia pod siebie i rozpłaszcza się na nich,
aby jak największej ilości zarodków udzielić życiodajnego ciepła. Niestety, możliwości
zacnego opiekuna są ograniczone, toteż często widuje się dookoła właściwego gniazda, na
którym siedzi ptak, kilka lub kilkanaście porozrzucanych jaj, złożonych przez nieroztropne
matki. Z tych jaj naturalnie nigdy nie wylęgną się strusięta.
Gdy pisklęta szczęśliwie opuszczą skorupy po siedmio- tygodniowym wylęganiu, matka
nie interesuje się nimi zupełnie, a całą rolę dobrej kwoki bierze na siebie samiec. On wodzi
za sobą stadko, pod jego skrzydłami i w cieple jego ciała małe spędzają chłodne noce, on
wyszukuje im pożywienie. Pod jego opieką będą one też aż do osiągnięcia  pełnoletności", to
jest sześć do dwunastu miesięcy.
Warto jeszcze rozważyć krytycznie to, co się powszechnie o strusiach opowiada. A więc:
struś nigdy nie chowa głowy w piasek, może boi się zaprószenia swych pięknych oczu, a
może po prostu nie czyni tego na przekór tym, którzy uknuli na. niego tę plotkę. Natomiast
wiele prawdy jest w powiedzeniu o przysłowiowym strusim żołądku. Nie należy jednak
sądzić, iż wszystko to, co ten ptak połyka zostaje przezeń strawione. %7ływi się on owocami,
liśćmi, fdżbłami traw, nasionami, nie gardząc też pokarmem mięsnym, a więc owadami,
jaszczurkami, pisklętami czy drobnymi gryzoniami. Natomiast gwozdzie, klucze, kawałki
szkła, a przede wszystkim kamienie, (podobnie jak żwir połykany przez nasze kury),
odgrywają rolę materiałów ułatwiających roztarcie właściwego pokarmu w umięśnionym
żołądku.
RENIFER
Dziwiło mnie zawsze, dlaczego publiczność w ogrodzie zoologicznym tak mało interesuje się
jeleniami. Wiadomo, że małpki są bardzo zabawne, że słonie i lwy zawsze przykuwają uwagę
zwiedzających. Natomiast koło jeleni, które należą w rzeczywistości do najpiękniejszych
zwierząt dzięki szlachetności swej postawy i ruchów, przechodzi się zazwyczaj obojętnie.
Pewnej sławy przysparzają wprawdzie jeleniom myśliwi w swoich opowiadaniach
łowieckich, ale tylko oni. [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • brzydula.pev.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.