Odnośniki
|
[ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] byÅ‚ szczęśliwym dzieckiem, otoczonym troskÄ… kochajÄ…cych go rodziców. Yvette ewidentnie uwielbiaÅ‚a być matkÄ… i wydawaÅ‚o siÄ™ dziwne, że nie miaÅ‚a wiÄ™cej dzieci. Może byli szczęśliwi w trójkÄ™. ChÅ‚opiec musiaÅ‚ być pÄ™pkiem Å›wiata dla matki i ojca, dorastaÅ‚ pewny ich miÅ‚oÅ›ci. ChciaÅ‚a, żeby Aimee żyÅ‚a w tak szczęśliwej rodzinie. - Ma petite - powiedziaÅ‚a pani Deverell do dziewczynki po lunchu. - Co bÄ™dziemy robić po poÅ‚udniu, gdy papa zabierze maman na łódkÄ™? Pobawisz siÄ™ na huÅ›tawce? Dziecko z radoÅ›ci klasnęło i zeszÅ‚o z kolan matki. ByÅ‚o zafascynowane drewnianÄ… huÅ›tawkÄ… w ogrodzie maman i chÄ™tnie odeszÅ‚o z babciÄ…. - Nie jestem zachwycona pomysÅ‚em zostawienia jej - mruknęła Freya. - Ty idz na łódkÄ™, a ja tu zostanÄ™. - Przez kilka godzin nic zÅ‚ego siÄ™ nie stanie. Mama nie spuÅ›ci jej z oka na sekundÄ™ - zapewniÅ‚ jÄ… Zac. - PomyÅ›laÅ‚em, że spodoba ci siÄ™ spokojne popoÅ‚udnie. MusiaÅ‚o ci być ciężko, gdy byÅ‚aÅ› jedynÄ… opiekunkÄ… Aimee, ale teraz bÄ™dziemy dzielić obowiÄ…zki i możesz mieć trochÄ™ wolnego czasu. 85 S R - Nigdy nie uważaÅ‚am troski o niÄ… za ciężar - przekonywaÅ‚a, nie chcÄ…c przyznać, że samotne wychowywanie dziecka czasem jÄ… przerastaÅ‚o. - Wiem, ale musiaÅ‚o ci być ciężko. Nie jesteÅ› już sama, pamiÄ™taj o tym. A poza tym bÄ™dziemy mogli porozmawiać. Mam dla ciebie propozycjÄ™. Freya nie mogÅ‚a powstrzymać rumieÅ„ca na wspomnienie jego ostatniej propozycji - że powinna wrócić do jego łóżka. Czy sÄ…dziÅ‚, że bÄ™dzie bardziej przekonujÄ…cy, gdy uwiÄ™zi jÄ… na Å‚odzi? Nie byÅ‚o sensu protestować, Zac byÅ‚ uparty. Nie miaÅ‚a wÄ…tpliwoÅ›ci, że przerzuciÅ‚by jÄ… sobie przez ramiÄ™ i zaniósÅ‚ na łódz. Z La Maison des Fleurs do przystani mieli blisko i nadal byÅ‚a poirytowana, gdy dotarli na miejsce, ale idÄ…c wzdÅ‚uż nabrzeża i wdychajÄ…c zapach morza, zaczęła siÄ™ rozluzniać. Zawsze uwielbiaÅ‚a morze. Przesunęła wzrokiem po piÄ™knych jachtach i motorówkach, a potem spojrzaÅ‚a na swego towarzysza. W kremowych spod- niach i granatowej koszulce polo wyglÄ…daÅ‚ jak stuprocentowy zamożny playboy. Izyda byÅ‚a zachwycajÄ…ca zarówno na zewnÄ…trz, jak i w Å›rodku. Freya rozejrzaÅ‚a siÄ™ po salonie z sofami w kolorze szampana i wykoÅ„czeniem z drewna wiÅ›niowego, i poczuÅ‚a, jakby cofnęła siÄ™ w czasie. Znów byÅ‚a naiwnÄ… dziewczynÄ…, która pracowaÅ‚a tu krótko jako stewardesa, zanim Deverell jÄ… uwiódÅ‚. TÅ‚umiÄ…c westchnienie, poszÅ‚a za nim na pokÅ‚ad i oparÅ‚a siÄ™ o burtÄ™, podczas gdy kapitan wyprowadzaÅ‚ jacht z portu na otwarte morze. - ChciaÅ‚eÅ› rozmawiać - przypomniaÅ‚a Zakowi, gdy podszedÅ‚ do niej. ByÅ‚ zbyt blisko, czuÅ‚a, że jej zmysÅ‚y siÄ™ budzÄ…, gdy uniósÅ‚ rÄ™kÄ™ i odgarnÄ…Å‚ jej wÅ‚osy z twarzy. 86 S R - Musimy pomówić o nas, skoro zgodziÅ‚aÅ› siÄ™ zamieszkać w apartamencie - powiedziaÅ‚ tonem Å›wiadczÄ…cym o tym, że zamierza przedstawić zasady, które ona ma zaakceptować. - To bÄ™dzie krótka rozmowa, ponieważ nie ma nas", a ja nie chcÄ™ wprowadzać siÄ™ do ciebie na staÅ‚e - mruknęła. - MuszÄ™ coÅ› zrobić z tym twoim ciÄ™tym jÄ™zyczkiem - zagroziÅ‚ delikatnie, wpatrujÄ…c siÄ™ w niÄ… z uwagÄ…. - Tylko przy tobie czujÄ™, że żyjÄ™, chérie - przyznaÅ‚. ZniżyÅ‚ gÅ‚owÄ™ i pocaÅ‚owaÅ‚ jÄ… powoli, upajajÄ…co. Gdy pocaÅ‚unek siÄ™ skoÅ„czyÅ‚, Freya nie mogÅ‚a zÅ‚apać tchu. KochaÅ‚a go i wiedziaÅ‚a, że on kocha Aimee. Czy to jednak wystarczajÄ…cy powód, by zgodziÅ‚a siÄ™ na jego propozycjÄ™? Czy powinna poÅ›wiÄ™cić swoje pragnienie miÅ‚oÅ›ci i zadowolić siÄ™ luksusowym życiem i wspaniaÅ‚ym seksem? Ku wÅ‚asnemu zawstydzeniu uznaÅ‚a, że nie chce rozmawiać, pragnie, by Zac porwaÅ‚ jÄ… do kajuty, rzuciÅ‚ na łóżko i kochaÅ‚ siÄ™ z niÄ…, nie dajÄ…c jej wyboru i ignorujÄ…c jej wÄ…tpliwoÅ›ci. - Pózniej porozmawiamy - obiecaÅ‚, a bÅ‚ysk w jego kobaltowobÅ‚Ä™kitnych oczach powiedziaÅ‚ jej, że odgadÅ‚ jej myÅ›li. - Najpierw popÅ‚ywamy i poleżymy na sÅ‚oÅ„cu. Aimee bÄ™dzie siÄ™ dobrze bawiÅ‚a u babci, a my odpoczniemy i zrelaksujemy siÄ™. Zrelaksujemy! Niemożliwe! - pomyÅ›laÅ‚a w panice. [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ] |
|||
Sitedesign by AltusUmbrae. |